Łuk. 21,32 BT
Wiele razy słyszałem, jak ktoś się zastanawiał: jak to, Jezus wytłumaczył uczniom, jakie będą oznaki czasu Jego ponownego nadejścia, a jednocześnie powiedział, że "to pokolenie nie przeminie". I faktycznie - z naszego punktu widzenia ma to mało sensu, ponieważ od tego czasu minęło już z 65 pokoleń, jeśli liczyć jedną generację jako ok. 30 lat.
Z tym że wydaje mi się, że Jezus, używając słowa "pokolenie", używając go zresztą całkiem sporo razy w różnych kontekstach, nie miał wcale na myśli jednego pokolenia ludzi. Słownik Stronga tłumaczy, że słowo to, którego Jezus używał, znaczy nie tylko "jedno pokolenie", ale też "rasa", "rodzina", w tym biologicznym znaczeniu. To tak samo, jak np. w kontekście klasyfikacji organizmów żywych używa się rodziny, jako jednego z łańcuchów klasyfikacyjnych, niekoniecznie jako rodziny złożonej z rodziców i dzieci.
Patrząc na to w tym kontekście rozumiem, że Jezus miał na myśli, że rodzaj ludzki, że rasa ludzka (w odróżnieniu od małp czy innych zwierząt, które wymierają i których gatunki znikają) nie zginie, nie wymrze, póki nie stanie się to wszystko, co Jezus zapowiadał. Póki nie pojawi się, wraz z Jego nadejściem, Państwo Boga.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz