niedziela, 26 maja 2019

Łukasz 11.3. - Nie żądaj znaku, używaj oczu

Podczas gdy tłum już się zgromadził, Jezus zaczął przemawiać:

- To pokolenie jest ogarnięte przez zło. Poszukuje jakiegoś znaku, ale żaden inny znak nie będzie mu dany, jak tylko znak proroka Jonasza. Bo tak, jak Jonasz stał się znakiem dla mieszkańców Niniwy, tak samo Syn Człowieka będzie znakiem dla tego pokolenia. Królowa Południa powstanie na Sąd razem z ludźmi z tego tutaj pokolenia i osądzi ich, bo ona z drugiego końca ziemi przyszła, żeby słuchać mądrości Salomona, a tutaj znajduje się ktoś więcej niż Salomon. Również mieszkańcy Niniwy powstaną na Sąd razem z ludźmi z tego pokolenia i osądzą je, bo tamci wyrazili żal po tym, jak Jonasz zaczął do nich przemawiać, a tutaj macie kogoś więcej, niż Jonasza.

- Nikt też nie zapala lampy, żeby ją chować w jakimś miejscu, ale stawia na stojaku, żeby ci, którzy przychodzą, światło mieli. Światłem ciała natomiast jest oko. Jeśli więc masz czyste oczy, to i całe twoje ciało pełne jest światła. Ale jeśli masz oczy ogarnięte złem, to i twoje ciało będzie ciemne. Zwróć więc uwagę, czy masz w sobie światłość, czy też ciemność. Bo jeśli całe twoje ciało jest jasne i nie ma w nim ciemnych części, to będzie ono całe jasno oświetlone, jak gdyby było oświetlone blaskiem lampy.

na podstawie: Łuk. 11,29-36







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz