- Ojcze, w twoje ręce powierzam mojego ducha!
Po czym wydał swoje ostatnie tchnienie.
Pewien setnik (rzymski dowódca nad stuosobowym oddziałem żołnierzy), zobaczywszy to, co się stało, oddał chwałę Bogu i powiedział:
- Faktycznie, ten człowiek był sprawiedliwy.
Wszystkie tłumy też, które przybyły, by zobaczyć to "widowisko", widząc to, co się stało, wracały, uderzając się w piersi.
Wszyscy znajomi natomiast stali z daleka, razem z kobietami, które Mu towarzyszyły aż od Galilei, i przyglądali się.
na podstawie: Łuk. 23,44-49
[dalej - JEZUS W GROBOWCU]
[poprzednio - WIESZANIE JEZUSA]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz