sobota, 30 listopada 2019

Łukasz 23.3. - Śmierć Jezusa

Około godziny szóstej (dwunastej w południe) zapadła na całej ziemi ciemność, trwająca aż do dziewiątej (trzeciej po południu). Słońce zostało zaćmione, a zasłona świątyni została przedarta przez środek. Wtedy to Jezus zawołał głośno:
- Ojcze, w twoje ręce powierzam mojego ducha!
Po czym wydał swoje ostatnie tchnienie.

Pewien setnik (rzymski dowódca nad stuosobowym oddziałem żołnierzy), zobaczywszy to, co się stało, oddał chwałę Bogu i powiedział:
- Faktycznie, ten człowiek był sprawiedliwy.
Wszystkie tłumy też, które przybyły, by zobaczyć to "widowisko", widząc to, co się stało, wracały, uderzając się w piersi.

Wszyscy znajomi natomiast stali z daleka, razem z kobietami, które Mu towarzyszyły aż od Galilei, i przyglądali się.

na podstawie: Łuk. 23,44-49

[dalej - JEZUS W GROBOWCU]
[poprzednio - WIESZANIE JEZUSA]






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz