Ponieważ mówisz: Jestem bogaty i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, że ty jesteś nędzny i pożałowania godny, i ubogi, i ślepy/niewidomy, i nagi, radzę ci nabyć u mnie złoto wypalone/oczyszczone w ogniu, abyś się wzbogacił, oraz białe szaty/płaszcze, abyś się okrył i aby przestał razić wstyd twojej nagości, a także maść do oczu, byś nią posmarował swoje oczy i przejrzał.
Obj. 3,17-18 PD
Gdy mowa o białych szatach, brzmi to mistycznie. Brzmi to dla nas tak abstrakcyjnie, że praktycznie nie znaczy to dla nas nic. Bo kto dzisiaj używa "szat"? Ostatnio tego słowa w znaczeniu współczesnym użył może Mickiewicz. W znaczeniu JEMU współczesnym. Gdyby przetłumaczyć ten fragment na tę formę języka, którą znamy dzisiaj, to rozmawialibyśmy o tunice, o płaszczu, a zważywszy na dzisiejszą modę - bardziej nawet o kurtce, koszuli, t-shircie. O jakiejkolwiek formie ubrania. Radzę ci nabyć u mnie białe ubranie, żebyś się ubrał i przestał razić swoją nagością.
Mat. 5,40: A temu, kto chce cię pozwać do sądu i wziąć twą koszulę, zostaw mu także płaszcz. (PD)
Mat. 9,20: Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. (BT)
Łuk. 7,25: Ale coście wyszli widzieć? Czy człowieka w miękkie szaty odzianego? Oto ci, którzy w szatach wspaniałych chodzą i w przepychu żyją, są w pałacach królewskich. (BW)
Łuk. 8,27: Gdy wyszedł zaś On na ziemię, wyszedł naprzeciw Niemu mąż pewien z miasta, który miał demony od czasów znacznych i płaszcza nie zakładał, i w domu nie pozostawał, ale w grobowcach. (PD)
Wygląda na to, że mowa o tej najbardziej zewnętrznej warstwie ubrania.
Łuk. 22,35-36: I powiedział im: Czy brakowało wam czegokolwiek, kiedy wysłałem was bez sakiewki i bez torby, i bez sandałów? Odpowiedzieli: Nie, niczego. Rzekł im: Ale teraz kto ma sakiewkę, niech ję weźmie, a także torbę, kto zaś nie ma, niech sprzeda płaszcz i kupi miecz! (BP)
Mat. 17,2: I został wobec nich przemieniony; Jego twarz zajaśniała jak słońce, a Jego szaty stały się białe jak światło. (PD)
Łuk. 9,29: W czasie modlitwy zmienił się wygląd Jego twarzy, a Jego odzienie stało się olśniewająco białe. (BP)
Mat. 28,2-3: A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego białe jak śnieg. (BG)
Dzieje 1,10: Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. (BT)
Obj. 3,4-5: Lecz w Sardes masz kilka osób, co swoich szat nie splamiły; będą chodzić ze Mną w bieli, bo są godni. Tak szaty białe przywdzieje zwycięzca, i z księgi życia imienia jego nie wymażę. I wyznam imię jego przed moim Ojcem i Jego aniołami. (BT)
Obj. 4,4: Wokół tego tronu stały dwadzieścia cztery inne trony, a na nich siedziało dwudziestu czterech Starców. Wszyscy byli ubrani w białe szaty, a na głowach mieli korony ze złota. (BR)
Obj. 7,9: Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. (BT)
Obj. 7,13-14: A jeden ze Starców odezwał się, mówiąc do mnie tymi słowami: "A ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?" I powiedziałem do niego: "Panie, ty wiesz". I rzekł do mnie: "To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swoje szaty, i wybielili je w krwi Baranka. (BP)
Cokolwiek ten biały kolor ubrań miałby oznaczać, jest on ściśle związany z bytnością z Jezusem. Biały kolor przybrały ubrania Jezusa podczas modlitwy na Górze Przemienienia, na biało ubrani byli aniołowie odsuwający kamień grobowca, w którym złożono Jezusa po ukrzyżowaniu, na biało ubrani byli również inni aniołowie, którzy objaśnili uczniów obserwujących Jezusa wracającego do nieba. Na biało ubrane są wszelkie postacie w wizjach Jana, pochodzących z nieba, zarówno Starcy, jak i ci, którzy przyszli i wybielili swoje szaty we krwi Baranka.
Nie znajduję żadnej podpowiedzi odnośnie tego, jak jaśniej zrozumieć określenie "białe ubrania" poza tą, że jest to element przynależny i charakterystyczny dla ludzi będących z Jezusem.
Może poza jedną, która mnie lekko zastanawia. Są to słowa Jezusa: Czyż nie mówicie sami: Już tylko cztery miesiące do żniw? Otóż powiadam wam: Podnieście oczy wasze i popatrzcie na pola. Bieleją już, bo blisko są żniwa (Jan 4,35 BR). Czy ktoś może wyobrazić sobie pola, które bieleją na żniwa? Pola rzepaku, gdy stają się dojrzałe, stają się żółte. Pola zbóż stają się złociste. Czy w okolicach, gdzie Jezus przebywał, rosła bawełna, która dojrzewając stała się biała? Nie stają białe winogrona, o których Jezus czasem wspominał - znaczy się: musiały być w okolicy, musiały być elementem Jego życia. Nie stają się białe kłosy zbóż, o których Jezus również wspominał. Co mogło być więc białe?
A może Jezus używał wyrażenia, że coś jest białe, nie tylko o kolorze, ale również o czymś, co jest dojrzałe?
"Ubrania" dojrzałych naśladowców Jezusa? Naśladowców słusznie doświadczonych, którzy podjęli słuszne decyzje, którzy wyciągnęli słuszne nauki? Wypróbowanych? Oczyszczonych w ogniu doświadczeń jak złoto? Mających dobrego ducha po tych wszystkich doświadczeniach? Naśladowców, którzy zdecydowali się nie postępować według własnych filozofii, według filozofii otaczającego świata, ale według filozofii Jezusa? Którzy przybrali Jego ubranie? I w tym ubraniu stali się już dojrzali?...
[dalej - NOWE OCZY - KUNSZT KREATORA]
[wcześniej - OGIEŃ BOGA]
[do początku]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz