niedziela, 23 lutego 2020

Apokalipsa 114 - Zapieczętowana księga

Potem zobaczyłem w prawej ręce Siedzącego Na Tronie zwój/księgę, zapisaną od wewnątrz i od zewnątrz, opatrzoną siedmioma pieczęciami. Zobaczyłem też potężnego anioła ogłaszającego dookoła donośnym głosem: "Kto jest godny/wart otworzyć ten zwój/księgę i złamać jego pieczęcie?"
Obj. 5,1-2 PD

Wspomniany jest tutaj pewien zwój/księga. Daleko później, w rozdziale 10 Ks. Apokalipsy, jest też mowa o jakimś zwoju, z tym że tam jest określony jako mały, i Jan miał go zjeść. Czy jest to ten sam zwój - może okaże się to później.

Prorok Ezechiel wspomina o pewnym zwoju, który opisany jest w podobny sposób: Popatrzyłem, a oto wyciągnięta była w moim kierunku ręka, w której był zwój księgi. Rozwinęła go przede mną; był zapisany z jednej i drugiej strony, a opisane w nim były narzekania, wzdychania i biadania (Ezech. 2,9-10 BT). Tutaj jednak ta księga również miała być przez Ezechiela zjedzona, brakuje też w opisie wzmianki o pieczęciach.

Gdyby wrócić więc do opisu z Ks. Objawienia rozdział 10, podobne przeżycie spotkało też Jana: I ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, i tęcza była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste, i w prawej ręce miał otwartą książeczkę. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi. (...) Poszedłem więc do anioła, mówiąc mu, by dał mi książeczkę. I rzecze mi: "Weź i połknij ją, a napełni wnętrzności twe goryczą, lecz w ustach twych będzie słodka jak miód". I wziąłem książeczkę z ręki anioła i połknąłem ją, a w ustach moich stała się słodka jak miód, a gdy ją spożyłem, goryczą napełniły się moje wnętrzności. I mówią mi: "Trzeba ci znów prorokować o ludach, narodach, językach i o wielu królach" (Obj.10,1-2.9-11 BT). Ostatnie zdanie wyjaśniałoby tutaj, że zjedzenie księgi oznacza konieczność dalszego prorokowania (czyli zgodnie z definicją z Listu do Koryntian: widzenia poprzez serce i pouczania) ludu.

O nieco innym rodzaju księgi wspomina Daniel. Tuż po swoich proroctwach odnośnie historii świata i przyszłości, spisanych kilkaset lat przed Chrystusem, napisał tak: W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia, każdy, kto się okaże zapisany w księdze. Wielu zaś, co posnęli w prochu ziemi, zbudzi się: jedni do wiecznego życia, drudzy ku hańbie, ku wiecznej odrazie. Ci, którzy są rozumni, będą jaśnieć jak blask firmamentu. Ci zaś, którzy nauczyli wielu sprawiedliwości, jak gwiazdy przez wieki i na zawsze. Ty jednak, Danielu, ukryj słowa i zapieczętuj księgę aż do czasów ostatecznych. Wielu będzie szukać i wzrośnie poznanie. (...) Powiedziałem do męża ubranego w lniane szaty i znajdującego się nad wodami rzeki: "Jak długo jeszcze do końca tych przedziwnych rzeczy?" I usłyszałem męża ubranego w lniane szaty i znajdującego się nad wodami rzeki. Podniósł on prawą i lewą rękę do nieba i przysiągł na Wiecznie Żyjącego: "Do czasu, czasów i połowy [czasu]. To wszystko dokona się, kiedy dobiegnie końca moc niszczyciela świętego narodu". Ja wprawdzie usłyszałem, lecz nie zrozumiałem; powiedziałem więc: "Panie, jaki będzie ostateczny koniec tego?" On zaś odpowiedział: "Idź, Danielu, bo słowa zostały ukryte i obłożone pieczęciami aż do końca czasu (Dan. 12,1-9 BT/BP).

Jest jeszcze jeden rodzaj tajemniczej księgi, o którym Biblia wspomina:

Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy, każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka (Obj. 10,8 BP).

A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata - spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć (Obj. 17,8 BT).

Kogo zaś nie znaleziono wpisanego do księgi życia, wrzucono do jeziora ognia (Obj. 20,15 BP).

A nic nieczystego do niego nie wejdzie, ani ten, co czyni ohydne rzeczy i popełnia kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka (Obj. 21,27 BP).

I dwa różne rodzaje ksiąg, opisane obok siebie: I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów (Obj. 20,12 BT).

Mamy więc:
1. Księgę opisaną przez Ezechiela i Jana, w której znajdują się zapisane skargi do Boga.
2. Księgę opisaną przez Daniela, która zawiera opisane dzieje świata. Daniel częściowo ujawnił, co się ma stać w najbliższej mu przyszłości, czyli od ok. 600 r. p.n.e. wzwyż, po czym pewna część dziejów, która została mu pokazana, miała nie być przez niego spisana.
3. Księga Życia Baranka, w której spisane są nazwiska wszystkich tych, którzy w Jezusa uwierzyli, uwierzyli Jezusowi i poprowadzili swoje dalsze życie wg tego, czego Jezus uczył.
4. Jeszcze inne jakieś księgi, które otwarto równocześnie, gdy została otwarta Księga Życia Baranka.

Która z tych ksiąg znajduje się w ręku Boga, jako zapieczętowana i której nikt nie mógł otworzyć? Czy jest to ta księga ze skargami? Czy to księga dziejów? Czy może ta księga zwana Księgą Życia Baranka?

Może się to wyjaśnić podczas dalszej lektury, gdzie pieczęcie tejże księgi zostają po kolei otwierane.

[dalej - ZWÓJ I SIEDEM PIECZĘCI]
[poprzednio - EMPATIA CZTERECH STWORZEŃ]
[do początku tej serii]






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz