sobota, 30 stycznia 2016

Jezus - syn Admina

Jest taki fragment w Ew. Łukasza: Sam zaś Jezus rozpoczynając swoją działalność miał lat około trzydziestu. Był, jak mniemano, synem Józefa, syna Helego (...), syna Aminadaba, syna Admina, syna Arniego, syna Esroma... (Łuk. 3,23.33 BT). To, na czym chcę się tutaj skupić, to owa sekwencja: Aminadab-Admin-Arni-Esrom. Jest ona taka sama w BT, BW oraz BP. W BG oraz NBG jest ona nieco inna: Aminadaba, Arama, Hesrona (Łuk. 3,33 NBG). Tutaj sekwencja ta składa się z trzech osób, nie z czterech, nie występują też imiona Admin i Arni, zamiast których znajduje się imię Aram. Podobna sekwencja: Esron-Aram-Aminadab występuje za to już we wszystkich tłumaczeniach, w Mat. 1,3-4. Podobnie sprawa z Łuk. 3,33 wygląda w tłumaczeniach anglojęzycznych: jedne używają sekwencji z Adminem i Arnim, inne - z Aramem.

O co tu chodzi?

Na zdrową logikę: z jednych tłumaczeń wynika, że Esrom był ojcem dla Arniego, dziadkiem dla Admina i pradziadkiem dla Aminadaba. Z innych, że Esrom był ojcem dla Arama i dziadkiem dla Aminadaba. Gdzieś ucieka nam jedno pokolenie.

W Wikipedii napotkałem wzmiankę na ten temat, która twierdzi, że Admin to skrócona forma imienia Aminadab*. Ale nie do końca jest to logiczne, bo napisane jest w tamtych wersjach tekstu, że Admin był synem Aminadaba, czyli musi chodzić o dwie całkowicie różne osoby.

Na temat samego Arniego - Wikipedia utożsamia go z Aramem (Ramem), nazywając to różną wersją imienia**, opierając się głównie na różnicy w drzewach genealogicznych w Ew. Mateusza i Łukasza. Ale co wtedy z Adminem, na którego temat trudno cokolwiek znaleźć? O Aramie - i owszem. Ten sam tekst z Wikipedii odsyła również do 1 Kron., gdzie wymieniona jest podobna genealogia: Synowie Chesrona, którzy mu się urodzili: Jerachmeel, Ram i Kelubaj. Ram był ojcem Amminadaba. Amminadab zaś - Nachszona, naczelnika potomków Judy. Nachszon był ojcem Salmy, a Salma - Booza (1 Kron. 2,9-11 BT). Imiona są w nieco zmienionej formie, ale ciągle wyraźnie jest napisane, że Esrom/Chesron był ojcem dla Arama/Rama i dziadkiem dla Amminadaba. Żadnego Admina. Dokładnie taka sama sytuacja jest w Ks. Rut: Chesron był ojcem Rama, Ram był ojcem Amminadaba (Rut 4,19 BT).

Ten sam tekst w Wikipedii, u dołu, podaje, że ojcem dla Arama, czy też domniemanego Arniego, był Chesron, a synem Aminadab:



Zastanawiające jest to, że ową sekwencją Aminadab-Admin-Arni posługują się głównie nowsze tłumaczenia, natomiast te starsze, te bardzo stare - czyli Biblia Gdańska, Biblia Norweska z roku 1930, Biblia Króla Jakuba (King James Version), Biblia Brzeska*** (tekst z roku 1563, czyli o 55 lat starszy nawet niż Biblia Gdańska), czy nawet Biblia Jakuba Wujka**** używają sekwencji Aminadab-Aram.

To jest to, co znalazłem na ten temat w internecie. Ale tak na zdrowy rozum, wyobraziłem sobie taką sytuację: publiczny internet istnieje od raptem dwudziestu lat. Intranet musiał istnieć już wiele, wiele lat wcześniej. Ktoś gdzieś kiedyś, na początku istnienia takiego intranetu, postanowił przenieść tekst biblijny do sieci. Ręcznie albo kopiując. Ktoś, kto kopiował, nawet pewnie tekstu nie czytał, chyba że hobbistycznie. Ktoś kto wklepywał go ręcznie, albo uważnie edytował wszystko, co wklejał - po wklejeniu i przeczytaniu/przeedytowaniu całego Starego Testamentu musiał już mieć jakieś własne wnioski, własną "łączność" z Biblią. Ktoś, kto był mocno związany z działem IT, z komputerami, może pracował na samodzielnie zmontowanym sprzęcie, ciągle ubogacając jego parametry, może był adminem na jakimś forum komputerowym... Raczej na pewno musiał być adminem w jakiejś firmie, korporacji. Adminem sieci komputerowej. A jak każdemu wiadomo o adminach - admin ma zawsze władzę absolutną. Tak więc nic dziwnego, że napotykając kogoś, kto nazywał się eS-ROM i był ojcem dla A-RAMa - ów admin szybko skojarzył imiona z symbolami osprzętu komputerowego.

Taki więc żart, jak tutaj: KIM JEST SYN ADMINA? - jest całkiem realny.

Idąc dalej - gdybym ja był na miejscu tego admina - nie byłoby mi daleko do wyskrobania jakiegoś żartu. Niewinnego, ale jednak dość sugestywnego. Jaki byłby problem, żeby w miejsce A-RAMa wpisać, że był to Admin? W dodatku syn Arnolda? Albo jeszcze lepiej, żeby brzmiało bardziej po hebrajsku - syn Arniego?

Taka sytuacja jest moim własnym czystym wymysłem. Jej wydarzenie się jednak nie jest aż takie niemożliwe. Może to bzdura. Ale dla mnie wyjaśnienie, że jest to czyjś błąd, jest bardziej klarowne i sensowne, niż wysilanie się teologów na jakieś górnolotne tłumaczenia, interpretacje etc.

Faktycznie jednak to, co mnie najbardziej przekonuje, pochodzi z dwóch źródeł. Pierwsze to pochodząca ze strony synopsa.pl***** informacja, że istnieją dwie prawidłowe wersje tekstu, oparte na dwóch różnych kodeksach, oryginałach. To się zdarza. W przeszłości wszelkie księgi były kopiowane ręcznie, i mimo że kopiści mieli surowy nakaz trzymać się każdej litery, to czasem coś z własnej inicjatywy przetłumaczyli (to coś jakby tłumacząc tekst angielski nie napisać "football", tylko normalnie: "piłka nożna"), albo dodali trzy słowa wyjaśnienia dla potomnych, albo po prostu - z powodu podobnego tekstu - zdarzyło im się opuścić jedną sekcję, linijkę, dwa słowa.

Tak właśnie stało się - wg synopsa.pl - z tymże tekstem. Jeden, kodeks aleksandryjski, mówi o Adminie jako o skróconej formie Aminadaba i Arnim jako o formie imienia Aram, a drugi, bizantyjski, mówi właśnie o Aminadabie i Aramie (albo Ramie). Karygodnym błędem natomiast było połączenie Aminadaba, Admina i Arniego w jedną sekwencję, pochodzącą z kompilacji dwóch wersji w jedną.

Również racjonalista.pl^, w długim artykule o słownych pomyłkach w Biblii, sugeruje, że jest to błąd wynikający z połączenia dwóch różnych wersji. Tutaj zresztą okazuje się, że problem Admin-Arni kontra Aram to zaledwie wierzchołek góry lodowej. Okazuje się, że takich błędów jest wiele nawet w jednej z wersji domniemanego "oryginału" greckiego, stąd np. w greckim tekście na BibleHub^^ natknąć można się na tę błędną sekwencję, podczas gdy tekst grecki w Przekładzie Dosłownym^^^ podaje tę poprawną.

Zastanawiające jedynie byłoby pytanie: dlaczego w takim razie owa wersja grecka wg kodeksu aleksandryjskiego, która używa w Ew. Łukasza 3,33 sekwencji Admin-Arni zamiast Aminadab-Aram, w Ew. Mateusza już nie używa owej "skróconej" formy imienia Aminadab: Admin, ale używa tej samej formy, co kodeks bizantyjski w Ew. Łukasza? Innymi słowy: dlaczego kodeks bizantyjski zarówno w Ew. Mateusza oraz w Ew. Łukasza używa tych samych form imion, natomiast kodeks aleksandryjski używa form od siebie różnych?

Tak czy siak - przewodniego sensu Biblii o zbawieniu człowieka to nie zmienia, może tylko przysporzyć nieco do myślenia pod względem historycznym tym o wiele bardziej dociekliwym. Natomiast fakt, że Jezus jest synem, czy też jednym z wnuków ADMINA, może być dla nas nawet o wiele bardziej wymowny.

* - Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Aminadab.
** - Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Arni_(postać_biblijna); również źródło dla zdjęcia. 
*** - Źródło: http://biblia-online.pl/biblia-otworz.html
**** - Źródło: http://www.madel.jezuici.pl/biblia/Biblia-Wujka-C.pdf
***** - Źródło: http://synopsa.pl/rodowody-jezusa-nazorejczyka/, akapit "Aminadab, syn Admina". 
^ - Źródło: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,9575
^^ - Źródło: http://biblehub.com/interlinear/luke/3-33.htm.
^^^ - Źródło: http://biblia.oblubienica.eu/interlinearny/index/book/3/chapter/3/verse/33







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz