piątek, 18 listopada 2016

Błogosławienie przez nakładanie rąk?

Przez wkładanie rąk w czasie postów i modlitw powoływali w każdym Kościele prezbiterów, powierzając ich Panu, w którego uwierzyli. 
Dzieje 14,23 BP

W zasadzie to mowa o tym, że apostołowie "wkładali ręce" na kogoś, jest tylko w dwóch tłumaczeniach: BP i BW. Każde inne tłumaczenie wydaje się być osobistym poglądem tłumacza, interpretacją. Mowa tam o ustanawianiu lub o głosowaniu. O ile, akurat w tym przypadku, wkładanie rąk może być równoznaczne z ustanawianiem, to absolutnie nic nie świadczy tutaj o tym, że odbyło się jakiekolwiek głosowanie.

Przekład Dosłowny tłumaczy to w ten sposób: Wybrawszy zaś przez wyciągnięcie ręki im starszych według zgromadzenia/zboru, pomodliwszy się poszcząc, powierzyli ich Panu, w którego uwierzyli. Przy czym wg wersji z Przekładu Dosłownego zwrot "wybrawszy przez wyciągnięcie ręki" występuje w grece jako jedno słowo, oznaczające nałożenie rąk na kogoś.

Niestety, tutaj można napotkać małą rozbieżność, gdyż wg konkordancji w BibleHub to samo słowo jest definiowane raczej jako "głosowanie przez wyciągnięcie ręki", czyli coś jak głosowanie z ręką w górze. Aczkolwiek wydaje mi się, że nie może być przecież tak trudno powiedzieć "głosować przez poniesienie ręki", a tym bardziej słowo "podnieść" musiałoby występować w Biblii wiele, wiele razy, a nie tylko parę.

Tak czy siak kojarzy mi się tutaj, że Jezus wiele razy nakładał rękę czy też ręce na kogoś, by kogoś uzdrowić, albo też podnosił ręce, chcąc pobłogosławić (zob. Łuk. 24,50). Tak więc owe nakładanie rąk czy też choćby podnoszenie bardziej mi się kojarzy tutaj raczej z daniem błogosławieństwa, niż z formą demokratycznego wyboru.

Jak jest faktycznie?...







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz