niedziela, 1 grudnia 2013

OD POCZĄTKU, cz. 6, Wody nad niebem

Kent Hovind
OD POCZĄTKU (oryg.: Ogród Eden)
kwiecień 2003
cz. 6

W Księdze Rodzaju jest napisane: Potem Bóg powiedział: Niech będzie firmament pośród wód i niech rozdzieli wody od wód (Rodz. 1,6). Co to jest "firmament"? Niektórzy mówią, że to sama ziemia, bo to ona trzyma wodę z dala od wody (patrz rysunek).

Ale to nie chodzi o ziemię. W dalszej części tekstu jest napisane: Niech wody wydadzą obficie stworzenia ruchliwe, które mają życie, i ptactwo, które może latać nad ziemią, na otwartym firmamencie nieba (Rodz. 1,20). Ptaki latają więc na firmamencie w powietrzu. Nie w ziemi.

"Pierwsze niebo" z Biblii jest tam, gdzie latają ptaki. To atmosfera, którą oddychamy. Biblijne "drugie niebo" jest tam, gdzie są słońce, księżyc i gwiadzy - czyli kosmos (patrz. Rodz. 1,14.16). W 2 Liście do Koryntian jest mowa też o trzecim niebie (2 Kor. 12,2) - najwyraźniej to tam mieszka Bóg.

Biblia mówi też: nieba (liczba mnoga!) głoszą chwałę Boga (Ps. 19,2). A na samym początku Biblii jest napisane, że Na początku Bóg stworzył niebo (Rodz. 1,1). Niebo w liczbie pojedynczej. Niebo i ziemię. Widocznie Bóg podzielił je na trzy sfery w ciągu następnych kilku dni.

Mówi Biblia również, że Bóg uczynił firmament i rozdzielił wody pod firmamentem od wód, jakie były nad nim (Rodz. 1,7). O czym tu mowa? O wodzie nad atmosferą? W Psalmie 148,4 jest napisane: Chwalcie Go, najwyższe niebiosa i wody nad niebiosami!. Jest możliwe, że nad kosmosem ciągle jest woda. Nikt nie wie, gdzie się kończy ani czy się kończy, ale Biblia mówi, że Pan zasiada nad wodami wielkimi. Istnieje więc teoria, że Psalm 148 mówi o warstwie wody nad kosmosem.

[dywagacje własne:] Hm. Wody nad niebiosami to faktycznie wody nad przynajmniej dwoma niebami. I tu nasuwa mi się parę pytań:
 

1. Jeśli woda byłaby nad niebem nr 1 (atmosferą) i niebem nr 2 (kosmosem - jakkolwiek by sobie to wyobrażać), to w takim razie jakie miejsce zajmuje tutaj - i czy w ogóle ma rację bytu - teoria o okołoziemskim płaszczu z wody przechłodzonej?
 

2. Wody nad niebiosami..., Jezus jest wodą żywą..., w Apokalipsie była mowa o morzu wody, które jest przed tronem Wszechmogącego... Czy te trzy rzeczy mają coś ze sobą wspólnego?

W 2 Liście Piotra napisano, ze Pan stworzył ziemię z wody i w wodzie (od dawna były niebiosa i ziemia z wody i w wodzie stanęła przez Słowo Boże...). Biblia mówi też, że Bóg stworzył ziemię i że zasiada na jej okręgu (Iz. 40,22). I dalej: rozpostarł niebiosa jak zasłonę... Zwrot ten pojawia się w Biblii 5-6 razy.

Atmosfera ma sześć warstw. Możliwe, że kiedyś była siódma - warstwa wody, lodu lub pary nad atmosferą. Myślę, że nad atmosferą było kiedyś sklepienie wody lub lodu. Jest to tak zwana teoria sklepienia.


Kiedy Bóg stwarzał świat, to nad atmosferą był płaszcz wodny, albo powłoka z lodu lub pary. W czasie potopu cała ta powłoka opadła na ziemię. Cokolwiek więc to było - już tego nie ma, więc nie jesteśmy w stanie niczego udowodnić. Musiało to być jednak coś, co powodowało, że ludzie dożywali 900 lat.

[No i mamy miejsce na teorię o wodzie przechłodzonej].

Powłoka lodu mogła być podtrzymywana przez pole magnetyczne Ziemi. Taki zimny lód jest magnetyczny, a podtrzymywanie mogłoby się odbywać na zasadzie tzw. efektu Meissnera*. Chodzi o to, że dwa magnesy mogą się unosić nad sobą, jeden nad powierzchnią drugiego. Na rysunku magnes unosi się nad schłodzonym azotem (lód), natomiast w przypadku siódmej warstwy atmosfery to lód unosiłby się nad wielkim magnesem, jakim jest Ziemia.


Woda była też pod skorupą Ziemi. W Psalmie 24 można przeczytać, że ziemia należy do Boga (Pańska jest ziemia i to, co ją napełnia, świat i ci, którzy na nim mieszkają. On bowiem założył ją na morzach i utwierdził ją na rzekach. Ps. 24,1-2) i rozpostarł ją na wodach. Psalm 136,6 mówi, że Bóg rozpostarł ziemię na wodach. Większość wód, jakie teraz są na powierzchni Ziemi, była kiedyś wewnątrz niej, w dużych, podziemnych jaskiniach.

32.52-37.41
 

* - http://pl.wikipedia.org/wiki/Efekt_Meissnera

[dalej]
[do początku]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz