niedziela, 15 maja 2016

Apokalipsa 81 - Czas próby

Ponieważ zachowałeś To Słowo mojej wytrwałości, to i ja zachowam/ustrzegę Ciebie od godziny próby/doświadczenia, mającej przyjść na cały zamieszkały świat, aby doświadczyć/wypróbować zamieszkujących na tej ziemi. Oto przychodzę, trzymaj to, co masz, aby nikt nie odebrał twojego wieńca. Zwyciężającego uczynię filarem w świątyni mojego Boga już z niej nie wyjdzie; i wypiszę na nim to imię Boga mojego, i nazwę miasta Boga mojego, nowego Jeruzalem / dziedzictwa pokoju (?), które (-y?) zjawia się z nieba od Boga mojego, a także moje nowe imię.
Obj. 3,10-12 PD

Godzina próby? Dlaczego świat miałby być niezamieszkały? Wypróbowanie "zamieszkujących na tej ziemi"? To parę z pytań, które tutaj się nasuwają. Najpierw więc o godzinie próby.

Łuk. 4,9-13: Potem zaprowadzil go do Jerozolimy i postawil go na szczycie swiatyni i rzekl do niego: Jesli jestes Synem Bozym, rzuc sie stad w dól, bo napisano: "Rozkazal aniolom swoim, aby Cie strzegli" i: "Beda Cie nosili na rekach, abys nie urazil swej nogi o kamien". Odpowiedzial mu Jezus: Powiedziano: "Nie bedziesz kusil Pana, Boga twego". Wtedy diabel, zakonczywszy cale kuszenie, odszedl od Niego do czasu* (BW+BP). Ostatnie zdanie w Przekładzie Dosłownym brzmi: I zakończywszy całą próbę/doświadczenie diabeł/oszczerca odstąpił od Niego aż do pewnego czasu. To, co wszystkie wersje Biblii w tym miejscu nazywają "kuszeniem", oryginalnie jest próbą, doświadczeniem. Wystawianiem na próbę. Doświadczaniem - wyjdzie eksperyment, czy nie wyjdzie? Co się stanie, jeśli poddać go takiemu lub innemu eksperymentowi? Będzie ciągle taki sam, czy się ugnie, pęknie? Widzę to jako takie samo wypróbowywanie jak każdego sprzętu: co może, co potrafi, jak pracuje w takich czy innych warunkach. Jak testowanie. Czyli generalnie nie o jakieś kuszenie do grzechu chodzi, co brzmi jak jakieś średniowieczne groźby czy straszenia, ale o próbowanie/testowanie naszej "cierpliwej wytrwałości", jak to nazwałem w którymś z ostatnich postów.

Jak przejść tę tzw. "godzinę próby", a bardziej po naszemu - czas próby?

Po pierwsze: Jezus nauczył nas modlitwy, której część brzmi: I odpuść nam grzechy nasze; bo też i my odpuszczamy każdemu winowajcy naszemu. A nie wwódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od złego (Łuk. 11,4 BG), co w innych przekładach brzmi też jako: I odpuść nam nasze winy, bo i sami odpuszczamy każdemu nam winnemu. I nie wprowadź nas w doświadczenie... (NBG); I odpuść nam nasze grzechy, bo i my odpuszczamy każdemu, kto jest nam winny/dłużny, i nie wprowadź nas w próbę/doświadczenie, ale wyrwij nas od złego (PD).

Po drugie: Czuwajcie i módlcie się, abyście nie upadli w czasie próby; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe (Mat. 26,21 PD); Gdy znaleźli się na miejscu, powiedział do nich: Módlcie się, aby nie ulec próbie (Łuk. 22,40 PD); Wówczas powiedział do nich: Dlaczego śpicie? Wstańcie i módlcie się, abyście nie ulegli próbie (Łuk. 22,46 PD).

Ostrzeżenia: Siewca wyszedl zasiac ziarno. A kiedy sial, jedno upadlo na droge, zostalo zdeptane i zjadly je ptaki latajace w powietrzu. A inne upadlo na skale i wzeszlo, i uschlo, bo nie mialo wilgoci. (...) Tymi zaś na skale są ci, którzy, gdy usłyszą, z radością przyjmują Słowo, lecz ci korzenia nie mają, do czasu wierzą, a w chwili próby odstępują (Łuk. 8,5-6.13 BP+PD). A ci, którzy chcą być bogaci, wpadają w próby i w sidła oraz w liczne bezsensowne i szkodliwe pragnienia, które pogrążają ludzi w zgubę i zatracenie (1 Tym. 6,9 PD). Ukochani! Przestańcie się dziwić - jakby spotykało was coś niezwykłego - że was pali we wnętrzu; to się dzieje, by poddać was próbie (1 Piotr 4,12 PD).

Pokrzepienie, wsparcie: Próba was (jeszcze) nie dopadła, za wyjątkiem ludzkiej; Bóg jednak jest wierny; On nie dopuści, aby was próbowano ponad to, co jesteście w stanie (znieść), ale wraz z próbą uczyni i wyjście, abyście wy mogli przetrwać (1 Kor. 10,13 PD). Za najwyższą radość uważajcie, bracia moi, gdy spadają na was różnorodne próby, wiedząc, że doświadczanie waszej wiary sprawia wytrwałość, wytrwałość zaś niech prowadzi do dzieła doskonałego, abyście byli dojrzali i w pełni doposażeni, nie mający żadnych braków. A jeśli komuś z was brakuje mądrości, niech prosi Boga, który wszystkim daje szczodrze i bez wypominania, a będzie mu dana (Jak. 1,2-5 PD). Szczęśliwy człowiek, który trwa mimo próby, bo gdy stanie się doświadczony, posiądzie wieniec życia, obiecany przez Pana tym, którzy Go kochają. Niech nikt, kto przechodzi próbę, nie mówi: Moja próba pochodzi od Boga; Bóg bowiem jest niepodatny na próby ze strony złych rzeczy, sam też nikogo nie (w ten sposób) nie doświadcza. Każdy natomiast jest próbowany przez własne żądze, które go pociągają i nęcą; potem żądza, gdy zacznie się rozwijać, rodzi grzech, a gdy grzech dojrzeje, rodzi śmierć. Nie dajcie się wprowadzić w błąd, bracia moi ukochani (Jak. 1,12-16 PD). ... uratował sprawiedliwego Lota, udręczonego przez codzienne zachowanie się nieprawych w rozwiązłości, gdyż widokiem i wieścią sprawiedliwy ten mieszkając wśród nich (swoją) sprawiedliwą duszę trapił bezprawnymi czynami - umie Pan wyrywać pobożnych z próby... (2 Piotra 2,7-9 PD).

* - Tymczasowo będzie brakować mi polskiej czcionki w kopiowanych tekstach. Sorry. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz