wtorek, 16 maja 2017

Sprawiedliwy z wiary żyć będzie?

Jest taki werset, który twardo zapadł mi w pamięć. Głoszony przez starszych w kościele, do którego uczęszczałem i cytowany przy wielu okazjach:

A że przez zakon nikt nie zostaje usprawiedliwiony przed Bogiem, to rzecz oczywista, bo: Sprawiedliwy z wiary żyć będzie. (Gal. 3,11 BW).

Tłumaczenie według Biblii Warszawskiej, a jakże. Identycznie zresztą brzmi w Biblii Tysiąclecia, w wydaniu, którym obecnie dysponuję: A że w Prawie nikt nie osiąga usprawiedliwienia przed Bogiem, wynika stąd, że sprawiedliwy z wiary żyć będzie.

Co to znaczy, że sprawiedliwy żyć będzie z wiary? Że wierząc w Jezusa mamy żyć, że cokolwiek nam się w życiu przydarza, mamy wierzyć, mamy ufać Bogu, że wszystko skończy się dobrze. Tak jak w życiu Abrahama, w którym historia, gdy miał zabić swojego własnego syna, finalnie zakończyła się dobrze dla obu z nich.

Tylko że nie zawsze życie toczy się dla nas dobrze. Nie potoczyło się dobrze dla Mojżesza, który ostatecznie umarł, nie dotarłszy do celu. Nie potoczyło się dobrze dla Szczepana, którego ukamieniowano, ani dla apostoła Pawła, który został wtrącony do więzienia, ani nawet dla Jezusa, który został ukrzyżowany przecież w wyniku połączenia kapłańskiej intrygi politycznej oraz decyzyjnej niemocy zarządzającego polityka.

Do czego zmierzam? Czytając List do Galacjan od deski do deski, własnymi palcami wystukując każde pojedyncze słowo na klawiaturze, nagle widzę zupełnie inny kontekst. Otóż w tym kontekście Paweł mówił o usprawiedliwieniu przed Bogiem. Że odbywa się ono nie przez wypełnianie Prawa Żydowskiego (czy jego okrojonej kontynuacji, które mamy dzisiaj, powiedzmy, że można powiedzieć o Dekalogu), bo w takim przypadku NIKT nie zostałby usprawiedliwiony, ponieważ niemożliwe jest przeżycie całego życia bez zająknięcia się czymś, co jest "be" dla Prawa, ale PRZEZ WIARĘ. Przez wiarę w Chrystusa. Jest rzeczą zrozumiałą, że nikt nie doznaje usprawiedliwienia u Boga przez Prawo, ponieważ napisano: "Sprawiedliwy żyć będzie dzięki wierze" (BP).

SPRAWIEDLIWY ŻYĆ BĘDZIE DZIĘKI WIERZE. Z tym że nie o to życie tutaj chodzi, to nasze tutaj, o którego pobłogosławienie tak zabiegamy, żeby mieć je łatwiejsze, lżejsze, przyjemniejsze, ale to to Nowe Życie, na które wszyscy czekamy, które nastąpi po tym, jak Jezus pojawi się drugi raz, żeby ziemię oczyścić ze zła.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz