piątek, 22 stycznia 2016

Apokalipsa 71 - Siedem duchów w Liście do Sardes

A aniołowi/posłańcowi zgromadzenia w Sardes napisz: To mówi ten, który ma siedem duchów Boga i siedem gwiazd. Znam twoje poczynania, że masz imię, że (niby) żyjesz, ale jesteś martwy.
Obj. 3,1 PD

I odwróciłem się, aby widzieć głos, który rozmawiał ze mną, i odwróciwszy się zobaczyłem siedem złotych świeczników, a pośrodku tych siedmiu świeczników - kogoś podobnego do Syna Człowieczego odzianego w szatę sięgającą stóp, i przepasanego na piersiach pasem złotym. (...) W swojej prawej dłoni miał siedem gwiazd (...). Tajemnica siedmiu gwiazd, które ujrzałeś po mojej prawej stronie, i tych siedem złotych świeczników / stojaków lamp: siedem gwiazd to aniołowie / posłańcy siedmiu zborów / społeczności wierzących, a siedem świeczników, które widziałeś, to tych siedem zborów / społeczności wierzących.
Obj. 1,12-13.16.20 PD

Jezus powiedział tutaj apostołowi Janowi: do anioła/posłańca zboru w Sardes napisz, że to mówi Ten, który ma siedem duchów Boga i siedem gwiazd. Z ostatniego zacytowanego tekstu, Obj. 1,20 wiemy, że za pomocą gwiazd Jezus przedstawił Janowi tychże właśnie aniołów/posłańców.

Piszę "aniołów" albo "posłańców", bo nadal nie mam pojęcia, o jakich to aniołach czy też posłańcach jest mowa. Na pewno jest to ktoś, kto jest przyporządkowany do każdego z tych siedmiu zborów, w sensie: każdy zbór, każdy rodzaj kościoła ma swojego anioła, czy też posłańca.

Tak więc ów anioł/posłaniec z Sardes jest jednym z tych siedmiu. I z jakiegoś powodu Jezus chciał zaakcentować tutaj, że ci z Sardes nie są sami, że nie są jedyni, że jest też pozostałych sześć zborów, a Jezus czuwa nad każdym z nich. I dodatkowo - że nie tylko nad każdym z tych aniołów/posłańców, ale także nad każdym z siedmiu duchów.

Czymże w końcu jest tych siedem duchów?

Obj. 1,4: Jan do siedmiu zgromadzeń/zborów/parafii w Azji: Łaska wam i pokój od Tego Będącego/Istniejącego i Który był, i Który jest nadchodzący, i od tych siedmiu duchów, które jest przed tym tronem Jego (PD). Tych siedem duchów znajduje się tuż przed tronem Boga.

Obj. 4,5: A z tego tronu wychodzą błyskawice i grzmoty, i głosy, i siedem lamp ognia, które są zapalone przed tym tronem, którymi są tych siedem duchów Boga (PD). Tych siedem duchów zostało przedstawione Janowi jako siedem lamp, stojących przed tym tronem.

Zach. 4,2.10: I mnie zapytał: Co ty widzisz? Więc odpowiedziałem: Widzę, że oto świecznik, cały ze złota, zaś na nim siedem lamp; a nad jego wierzchem – czasza oraz siedem wlewek do tych lamp, co są na jego wierzchu. (...) Owe siedem to są oczy WIEKUISTEGO przepatrujące całą ziemię (NBG). W Apokalipsie za pomocą świeczników zostały przedstawione same zbory (zob. Obj. 1,20), a tutaj widać, że nad każdym z tych świeczników są lampy. Jeden świecznik, siedem ramion świecznika, każde z nich to jeden zbór, a nad każdym z nich jest jedna lampa. Lampa to obraz ducha Boga (Obj. 4,5) i zarazem oczu Boga: I zobaczyłem: oto na środku tego tronu i tych czterech istot żywych i w środku / pomiędzy starszyzną był baranek, który stał jakby był zabity brutalnie, mający siedem rogów i siedem oczu, którymi są tych siedem duchów Boga, które są wysłane na całą Ziemię (Obj. 5,6 PD).

Wygląda więc na to, że każdy z tych zborów ma swojego ducha, danego od Boga. Tzn. skoro każdy z tych zborów reprezentuje jakby inny przekrój ludzi, inny przekrój społeczności, to każda z nich ma też swój specyficzny rodzaj uduchowienia. Stąd może czasami, gdy szukamy jakiegoś nowego zboru, musimy znaleźć taki, który odpowiada nam duchowo.

Dodatkowo każdy z tych duchów jest zarazem jakby oczami Boga - stąd Bóg może widzieć wszystko. Tak, jakby Bóg widział nie fizycznie, albo nie tylko fizycznie, nie tylko wizualnie, ale duchem. Dzięki temu może przeniknąć wszystko: A ty, synu mój, Salomonie, znaj Boga twego ojca i służ Mu sercem doskonałym i duszą chętną, bo Jahwe przenika wszystkie serca i zgłębia wszystkie tajniki myśli. Jeśli będziesz Go szukał, On pozwoli ci siebie znaleźć, ale jeśli Go opuścisz, odrzuci cię na zawsze (1 Kron. 28,9 BT); przez to może widzieć też i to, co siedzi w naszych sercach.

[dalej - SARDES, MIASTO BRAKU CZUJNOŚCI]
[wcześniej - ROZDZIELNIA PRĄDU]
[do początku]






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz