- Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi, a ci ubiją go na śmierć, ale trzy dni po swojej śmierci powstanie znowu.
Ale oni nie zrozumieli, o czym On mówił, i nie mieli odwagi Go o to zapytać.
Potem przyszli do Kafarnaum, i gdy byli już w domu, zapytał ich:
- O czym rozmawialiście po drodze?
Ale oni milczeli, bo po drodze rozmawiali między sobą o tym, kto z nich będzie największy. Wtedy On usiadł, zawołał ich dwunastu do siebie i powiedział:
- Jeśli ktoś chce być tym największym, niech będzie ostatnim z wszystkich, i służy wszystkim.
Potem wziął małe dziecko i postawił je pomiędzy nimi, i przytulił je, i powiedział do nich:
- Ten, kto przyjmuje takie małe dziecko, mnie przyjmuje. A ten, kto mnie przyjmuje, faktycznie przyjmuje nie mnie, ale Tego, który mnie wysłał.
Odezwał się do Niego Jan:
- Mistrzu, widzieliśmy jednego, który wyprowadzał złe duchy w twoim imieniu, i próbowaliśmy go zatrzymać, skoro nie był on z nami.
- Nie zatrzymujcie go! - odpowiedział Jezus. - Bo nikt, kto dokonuje takich potężnych czynów w moim imieniu, nie może powiedzieć nic nieprzyjemnego o mnie. Ten, kto nie jest przeciwko nam, jest z nami.
- Jeśli ktoś podaje wam do picia kubek z wodą, ponieważ należycie do Chrystusa - naprawdę, mówię wam: ten nie straci swojej zapłaty. Ale ten, kto przywołuje do upadku jednego z tych małych, którzy wierzą we mnie - dla niego byłoby lepiej, gdyby był w morze wyrzucony, z kamieniem młyńskim u szyi.
- A jeśli twoja ręka powoduje, że upadasz, to odrąb ją! Lepiej jest dla ciebie być okaleczonym w życiu, niż mieć obie ręce i pójść w piekło*, w ogień, który nigdy nie gaśnie, .... (w. 44)**. I jeśli twoje stopy przywodzą cię do upadku, odrąb je! Lepiej jest dla ciebie być kulawym w życiu, niż mieć obie nogi i być wyrzuconym w piekło, .... (w. 46). A jeśli twoje oko przywodzi cię do upadku, to wyskrob je! Lepiej jest dla ciebie wejść do Królestwa Bożego jako jednooki, niż mieć oboje oczu i być wyrzuconym w piekło, gdzie robaki, które ich jedzą, nie umrą, a ogień jest nieprzerwany.
- Bo każdy człowiek będzie ogniem posolony, a każda ofiara będzie osolona solą***. Sól jest dobra. Ale jeśli sól traci swoją moc, to jak możecie ją znowu zrobić słoną? Miejcie sól w sobie samych i utrzymujcie między sobą pokój!
na podstawie: Mar. 9,30...49
* - Patrz artykuł "Piekło w Nowym Testamencie".
** - Tutaj stało się coś dziwnego. W niektórych przekładach nie ma tutaj (plus w. 46) żadnego tekstu, w innych jest ten sam tekst, co w wersecie 48, ten o robaku. Nie znalazłem jeszcze żadnego wyjaśnienia, dlaczego tak się stało, znalazłem tylko (tutaj: http://www.biblica.com/es-us/la-biblia/biblia-en-linea/sz-pl/ewangelia-wedlug-sw-marka/9/niv/, patrząc na przypisy do angielskojęzycznej wersji NIV) informację, że "niektóre manuskrypty włączają w tym miejscu tekst z wiersza 48". A sam ten tekst, cytat o robaku, pochodzi z ostatniego wersetu z Ks. Izajasza: "I będzie tak, że w każdy nów i w każdy sabat przychodzić będzie wszelkie stworzenie, aby mi oddać pokłon - mówi Pan. A wychodząc ujrzą zwłoki tych ludzi, którzy wobec mnie dopuścili się zdrady, albowiem robak ich nie zdechnie, a ogień ich nie zgaśnie, i będą wzbudzać grozę we wszelkim stworzeniu (Iz. 66,23-24, miks tłumaczeń: BW, BP, BG). Angielskojęzyczna NIV (New International Version) tłumaczy ten tekst w ten sposób (podaję go tylko dla lepszego zrozumienia, o co w nim chodzi): "robaki, które ich jedzą, nie umrą, a ogień jest nieprzerwany".
*** - Najwyraźniej w tej części tekstu kopierzy się nie spisali. Tutaj znowu jest fragment, pół zdania, który w jednych manuskryptach występuje, w innych nie. "To jak ufać Biblii, skoro tyle jest nieścisłości w jej wersjach?" - już słyszę to pytanie. "Niedoróbki" są tylko na "kantach", dotyczą szczegółów, których brak lub nadmiar nie ma wpływu na zmianę całego przekazu Biblii. Jeśli ktoś nie robi użytku z takiej Biblii, do której ma dostęp w tej chwili, niech nie zadaje więcej takiego pytania. Oprzyjmy się na tym, co jest nam dostępne, nauczmy się nie ignorować tego, co możemy się dowiedzieć z łatwością, a z reszty "niewiedzy" ewentualnie będziemy usprawiedliwieni.
[dalej]
[do początku]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz