wtorek, 17 marca 2015

Chorzy w Biblii - latanie po tekstach

Mat. 25,39 (wszystkie wersety podam w wersji PD, ewentualnie, jeśli któreś z tłumaczeń tradycyjnych będzie mocno odbiegać od oryginału, zacytuję je): Kiedy też widzieliśmy cię słabym/bezsilnym, lub siedzącego w więzieniu, i przyszliśmy do ciebie?; tradycyjne przekłady: Kiedyż to widzieliśmy Cię chorego... (BP). Jaka to w ogóle różnica, czy mowa o chorym, czy o słabym/osłabionym/bezsilnym? Chyba spora. Zarówno o chorych trzeba dbać, jak i o tych osłabionych, mam tu na myśli: jeśli ktoś został postawiony w pewnej sytuacji, w której nie daje sobie rady, jest za słaby. Coś jak owa pamiętna Magdalena, przyprowadzona przez faryzeuszy, oskarżona - jedna kobieta - przez cały tłum fanatycznych facetów. To tylko jeden z przykładów.

Tutaj generalnie słowo to użyte jest w przypowieści obrazującej, jak bogaty król odwdzięcza się za potraktowanie go (lub jego braci) w sytuacji biedy, choroby, pobytu w więzieniu etc. Czy chory, czy słaby w jakimkolwiek sensie - fizycznym czy psychicznym, w zasadzie sens jest ten sam, chociaż potraktowanie "chorego" jako słabego w jakimkolwiek sensie, również w tym psychicznym, daje szerszy obraz.

Podobnie jest w kolejnych dwóch przypadkach, znajdujących się w obrębie tej samej przypowieści, Mat. 25,43 i 44.

Mat. 26,41: Czuwajcie i módlcie się, abyście nie weszli w próbę/doświadczenie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe/bezsilne. Tradycyjnie: BW, BG: duch wprawdzie jest ochotny, ale ciało mdłe; BP, BT: duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe; NBG: duch wprawdzie jest ochoczy, ale ciało wewnętrzne chore. Tutaj, zgłębiwszy się w kontekst (Jezus modlący się w Getsemane, proszący uczniów o modlitewne wsparcie, przy czym ci zasnęli), raczej chodzi o słabość, niż chorobę. O ułomność, słabość organizmu do wykonywania rzeczy monotonnych, do przezwyciężenia potrzeby snu na rzecz potrzeby modlitwy - tak bym to ujął. Czyli przetłumaczenie tego słowa jako "chory" mijałoby się z kontekstem sytuacji.

Podobnie jest w przypadku Mar. 14,38 - użyto tego samego słowa, w opisie tej samej sytuacji.

Łuk. 10,9: ... i uleczcie w nim słabych/bezsilnych i mówcie im: zbliżyło się do was / bliskie jest wam Królestwo Boże. BT: uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże. Generalnie wszystkie przekłady mówią o "chorych", poza starą BG mówiącą o "niemocnych": I uzdrawiajcie niemocnych, którzy by w niem byli. Kontekst: Jezus wysyła swoich uczniów do miast, żeby uzdrawiali i mówili o Państwie Boga. Tutaj więc, czy to chodzi o "niemocnych", czy fizycznie chorych - oba znaczenia wpisują się w historię.

[dalej]
[wcześniej]
[do początku]





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz