DINOZAURY I BIBLIA
cz. 28
Olbrzymi ptak widziany był u wybrzeży Alaski. Gazeta Anchorage Daily News podała 18 października 2002, że zauważono ptaka podobnego do orła, o rozpiętości skrzydeł 4 m. Historia ta zaowocowała dziesiątkami e-maili od czytelników z Alaski.
 |
 |
 |
Indianie na Zachodzie opowiadali kiedyś o Gromoptaku. Mówili nowoprzybyłym osadnikom, żeby uważali na olbrzymiego gromoptaka. Plemię Siuksów twierdziło, że widzieli, jak wiele lat wcześniej taki ptak został porażony przez piorun i spadł. Gdy go potem znaleźli, to był obryziony przez myszołowy. Rozpiętość jego skrzydeł wynosiła 6 metrów, a z tyłu głowy miał kościstą gulę. Takie jest źródło legendy o Gromoptaku, pterodaktylu.
Muzeum Indian w Colorado posiada "patyk modlitewny", na którym widać głowę pterodaktyla. Nawet Henry Ford zamontował ogromnego orła na tylnych światłach swojego "gromoptaka" (Ford Thunderbird). Uważam, że lepszy byłby tam pterodaktyl...
 |
 |
 |
Francuscy badacze dotarli do Missisipi w roku 1675. Zatrzymali się tam, gdzie dziś jest miasto Alton w stanie Illinois i zobaczyli to dziwne zwierzę, namalowane przez Indian na klifie. Zapytali, co to jest, na co Indianie odpowiedzieli, że był to olbrzymi ptak Piasa, który kiedyś żył na skałach i ich porywał. Zabito go, bo terroryzował całą wioskę. Potem, przez lata, malowali go na klifach. Gdy "biały człowiek" przejął te tereny, nadal utrzymywali te malunki w dobrym stanie. Potem wykonano dużą, metalową płytę. Potem, w roku 1996, płyta została zdjęta z obawy przed tym, by spadając nie wyrządziła komuś krzywdy.
 |
 |
 |
Do dzisiaj w Alton istnieje dużo firm z nazwą tego ptaka w swojej nazwie: Piasa Auto Supply, Piasa Cab, Piasa Fuel 24 etc.
Istnieje również zdjęcie z czasów wojny domowej, na którym widać ludzi obok pterodaktyla. To podróbka, zdjęcie nie jest prawdziwe, ale pokazuje, jak silnie świadomość istnienia tego ptaka jest tam silnie zakorzeniona.
02.08.00-02.11.19
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz