poniedziałek, 2 września 2013

To, co Janek chciał powiedzieć, cz. 1.3.

Rozdział 1, cz. 3

Kolejnego dnia stał tam Jan znowu, razem z dwoma ze swoich uczniów. Kiedy przechodził Jezus, spojrzał Jan na niego i powiedział:
- Zobaczcie, Baranek Boży!
Ci dwaj jego uczniowie usłyszeli to i poszli za Jezusem. Jezus obrócił się, zobaczył, że oni idą za nim i zapytał:
- Szukacie czegoś?
- Rabbi, gdzie mieszkasz? - odpowiedzieli. A "Rabbi" znaczy "Nauczyciel", "Mistrz".
- Chodźcie i zobaczcie - powiedział Jezus.
Więc poszli oni razem z Nim, zobaczyli, gdzie mieszka i zostali razem z Nim tego dnia. To było koło godziny dziesiątej (czwartej po południu wg współczesnej miary czasu).

Andrzej, brat Szymona Piotra, był jednym z tych dwóch, co słyszeli to, co powiedział Jan, i co poszli za Jezusem. Teraz znalazł najpierw swojego brata, Szymona, i powiedział do niego:
- Znaleźliśmy Mesjasza! - ("Mesjasz" znaczy "Ratownik", "Zbawca"). Potem zaprowadził go do Jezusa. Jezus spojrzał na niego i powiedział:
- Ty jesteś Szymon, syn Jana... Będziesz się nazywał Kefas (co znaczy to samo, co Piotr).
(A samo imię Kefas lub Piotr znaczy tyle, co "skała"*).

Dzień później Jezus chciał się udać do Galilei. Wtedy znalazł Filipa i powiedział do niego:
- Chodź ze mną!
Filip był z Betsaidy, tego samego miasta, co Piotr i Andrzej. Filip spotkał potem Natanaela i powiedział do niego:
- Znaleźliśmy tego, co o nim Możesz pisał w swoich pismach, i co prorocy o nim pisali - to Jezus z Nazaretu, syn Józefa**.
- Czy z Nazaretu może przyjść coś dobrego?*** - powiedział Natanael.
- Chodź i zobacz! - odpowiedział Filip.
Jezus widział, gdy nadchodził Natanael i powiedział:
- Zobaczcie, to jest prawdziwy Izraelita, w którym nie ma chytrości.
- Skąd mnie znasz? - zapytał Natanael.
- Widziałem cię wcześniej, niż zawołał cię Filip, gdy siedziałeś pod figowcem - odpowiedział Jezus.
- Mistrzu, ty jesteś Synem Boga, królem Izraela!
- Wierzysz w to dlatego, że powiedziałem, że widziałem cię pod figowcem? - odpowiedział Jezus. - Zobaczysz rzeczy większe, niż to. Naprawdę, mówię wam, zobaczycie otwarte niebo i aniołów Boga, chodzących w dół i w górę między niebem a Synem Człowieczym.

* - Strong's Hebrew and Greek Dictionaries
** - Każda kultura ma swoje charakterystyczne cechy. W Polsce jest imię i nazwisko, tak po prostu. W Rosji i krajach o podobnej kulturze jest imię, nazwisko + COŚ po ojcu. Np. jeśli ojciec Jana Kowalskiego miał na imię Zdzisław, to w Rosji Kowalski nazywałby się: Jan Zdzisławowicz Kowalskow. W Norwegii popularne są podwójne imiona, przy czym oba są w codziennym użyciu, np. "Anna Maria, chodź ze mną, proszę". W Izraelu natomiast ważne było, czyim było się synem. Stąd często będzie się pojawiać coś w rodzaju: Jan Kowalski, syn Zdzisława.
*** - Nazaret - miasto wówczas o sławie podobnej co w Polsce Kielce kilka lat temu, lub Radom obecnie, nie ubliżając nikomu. Lub Stara Praga w Warszawie, czy Wilda w Poznaniu. 


Źródło mapki: http://www.bu.kul.pl/ziemia-zbawiciela-jubileusz-chrzescijanstwa-2000-o-iubilaeum-a-d-2000,art_11708.html

na podstawie: Jan 1,35-51

[dalej]
[do początku]
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz