2 Tym. 3,10: Ty zaś poszedłeś za moją nauką, za moim sposobem życia, zasadami, wiarą, cierpliwością, miłością, wytrwałością (BP). BP, BT i NBG mówią o wytrwałości. Natomiast BW i BG - cierpliwości. Zauważam, że mówienie o cierpliwości w tym miejscu jest dość charakterystyczne dla BG.
Tyt. 2,1-2: Ty zaś mów to, co zgodne jest ze zdrową nauką. Że starcy mają być trzeźwi, poważni, skromni, że mają się odznaczać szczerą wiarą, miłością i cierpliwością (BP). Tu ewidentnie pasuje do kontekstu słowo "cierpliwość". I tymże też posługują się wszystkie tłumaczenia, poza NBG, która konsekwentnie tłumaczy słowo "hypomone" jako wytrwałość.
Czy jest to możliwe, że w języku greckim istnieje na to zjawisko tylko jedno określenie, jedno słowo, a w polskim rozbite jest to na dwa różne? Może. Ale już wcześniej wspomniałem, że w przypadku tłumaczenia słowa "cierpliwość" w języku greckim zostało użyte inne słowo. A także - na określenie "miłości", "miłowania" język grecki posiada aż pięć różnych określeń, w zależności od intensywności, okoliczności, skutku etc. Czy to możliwe więc, żeby na "cierpliwość" czy też "wytrwałość" było z kolei tylko jedno słowo?... To zagadka dla lingwistów.
Obj. 1,9: Ja, Jan, brat wasz i uczestnik w ucisku i w Królestwie, i w cierpliwym wytrwaniu przy Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos... (BW). W greckim nie zostały użyte dwa słowa. Zostało użyte jedno, wciąż to samo - hypomone. Najwyraźniej któryś z tłumaczy również się zastanawiał, którego z tych słów właściwie użyć, więc użył obu...
Są jeszcze dwa inne teksty z Księgi Objawienia, które - osadzone w kontekście - mają na myśli ewidentnie wytrwałość, nie cierpliwość. A może "cierpliwe wytrwanie"?
Obj. 13,10: Jeśli kto jest przeznaczony do niewoli, do niewoli pójdzie; jeśli kto zabija mieczem, musi sam zginąć od miecza. Tu się okaże wytrwanie i wiara świętych (BW). I tak nawiasem - BW, BP i BT mówią tutaj o przeznaczeniu. Ale jak się ma teoria o przeznaczeniu wobec faktu, że Bóg dał człowiekowi możliwość wyboru ZAWSZE? BG ujmuje ten tekst tak: Jeźli kto w pojmanie wiedzie, w pojmanie pójdzie; jeźli kto mieczem zabije, musi i on być mieczem zabity. Tuć jest cierpliwość i wiara świętych. Podobnie tłumaczy ten fragment NBG, najnowsze tłumaczenie z oryginalnych języków: Skoro ktoś gromadzi do niewoli idzie do niewoli; jeśli ktoś zabije za pomocą sztyletu jest mu konieczne zostać zabitym przez sztylet. Pominąwszy tutaj kwestię konsekwentnie używanej przez BG "cierpliwości" w miejsce wytrwałości, oba te przekłady pokazują kwestię "przeznaczenia" w zupełnie inny sposób. Nie sugerują "przeznaczenia" poszczególnych osób, ale raczej - w myśl ludowego powiedzenia: "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie" - sugeruje zupełnie coś innego. Coś, co jest zgodne z naukami Jezusa: Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą, i jaką miarą mierzycie, taką i wam odmierzą (Mat. 7,2 BW), tak samo odezwał się do Piotra w Getsemane, gdy ten zdążył już, podczas aresztowania Jezusa, odciąć jednemu ucho: Schowaj miecz swój do pochwy, bo wszyscy, którzy za miecz chwytają, od miecza giną (Mat. 26,52 BT). Hm, ciekawe zatem, skąd pochodzi to "ludowe" powiedzenie...
Obj. 14,12: Tu się okaże wytrwanie świętych, którzy przestrzegają przykazań Bożych i wiary Jezusa (BW). Inne przekłady mówią o "strzeżeniu" lub "zachowywaniu" przykazań. Tak czy siak - w takiej sytuacji znowu na pierwszy rzut oka do głowy przychodzi tylko "wytrwałość". Ale po chwili zastanowienia...
To już koniec wszystkich tekstów, w których występuje słowo hypomone. Ale mam w głowie jeszcze jeden eksperyment, którego chcę dokonać, i zrobię to w kolejnej, ostatniej już części.
[dalej]
[do początku]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz