Może ktoś chciałby powiedzieć: "Ty masz wiarę, ja mam czyny". Pokaż mi twoją wiarę bez czynów, a potem z czynów pokażę ci moją wiarę. Wierzysz, że Bóg jest jeden? Dobrze robisz. Demony też w to wierzą. I drżą! Ty bezmyślny człowieku, czy ty nie chcesz zdać sobie sprawy, że wiara bez czynów nikomu nie przynosi pożytku? Czy to nie z powodu czynów nasz ojciec, Abraham, został uznany jako sprawiedliwy, kiedy ofiarował na ołtarzu swojego syna, Izaaka? Tak możesz zobaczyć, że wiara współdziałała z jego czynami, a przez nie wiara została dopełniona. Stąd zostało też wypełnione Słowo: "Abraham wierzył Bogu i dlatego zaliczył go Bóg w szeregi sprawiedliwych i został nazwany "przyjacielem Boga". Bo widzicie, człowiek zostaje usprawiedliwiony po czynach, nie wyłącznie po wierze. Czy nie było też właśnie tak z Rahab, która była prostytutką? Jej sprawiedliwość została uznana na podstawie jej czynów, ponieważ przyjęła tamtych wywiadowców, a potem puściła ich inną drogą. Bo jak ciało jest martwe bez ducha, tak wiara jest martwa bez czynów.
na podstawie Jak. 2,14...26
[dalej - JĘZYK JEST JAK OGIEŃ]
[do początku]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz