piątek, 30 maja 2014

Dobra Nowina Marka, cz. 2.2.

Wyszedł znowu Jezus wzdłuż morza. Mnóstwo ludzi przychodziło do Niego, a On im wykładał. A kiedy poszedł dalej, zobaczył Leviego, syna Alfeusza, siedzącego w budce celnika. I powiedział do niego:
- Chodź ze mną!
A ten podniósł się i poszedł.

Później był Jezus jako gość w jego domu, a wielu innych celników i grzeszników siedziało przy stole z Jezusem i uczniami, bo było ich więcej, co za nim podążyli.

A kiedy ci uczeni w Piśmie, co byli między faryzeuszami, zobaczyli, że Jezus jadł razem z grzesznikami i celnikami, powiedzieli do jego uczniów:
- Dlaczego je on razem z celnikami i grzesznikami?
A Jezus to usłyszał i odpowiedział im:
- To nie zdrowi potrzebują lekarza, ale chorzy. Ja nie przyszedłem po to, by zwoływać sprawiedliwych [sprawiedliwych przed Bogiem, wierzących - dop. wł.], ale grzeszników.

na podstawie: Mar. 2,13...17

[dalej]
[do początku]




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz