wtorek, 18 listopada 2014

Dobra Nowina Marka, 8.3.

Potem przybyli do Betsaidy. Tam przyprowadzono do Jezusa pewnego ślepego mężczyznę i poproszono Go o pomoc. On ujął  go za rękę i wyprowadził za miasto, naślinił na jego oczy, położył na nim ręce i powiedział:
- Widzisz coś?
- Widzę ludzi. Jakby drzewa biegające wokół.
Więc położył Jezus swoje ręce na nim jeszcze raz. Wtedy wzrok się wyostrzył. Mężczyzna został uzdrowiony i mógł widzieć wszystko wyraźnie. A Jezus wysłał go do domu, mówiąc też, żeby nie wchodził po drodze do miasta, i żeby nikomu o tym nie rozpowiadał.

Potem Jezus i uczniowie udali się do osad leżących przy Cezarei Filipowej. Po drodze pytał on uczniów:
- Za kogo uważa mnie lud?
- Za Jana Chrzciciela, ale ktoś mówi też, że za Eliasza, albo innego z proroków.
- A wy? Za kogo wy mnie uważacie?
- Ty jesteś Mesjaszem - odpowiedział Piotr.
Ale Jezus stanowczo zabronił im mówić o Nim do kogokolwiek.

na podstawie: Mar. 8,22...30





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz