poniedziałek, 2 grudnia 2013

Psalm 22, Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił

Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił,
czemu pozostajesz głuchy na moje błagania,
na jęk moich słów?
Boże mój, wołam za dnia, a Ty nie odpowiadasz,
[wołam] i nocą, a nie mogę się uspokoić.
Tobie zaufali nasi przodkowie, 

zaufali, a Tyś ich uwolnił;
wołali do Ciebie, i zostali ocaleni,
Tobie zaufali i nie zawiedli się.
 

Ja zaś robakiem jestem, nie człowiekiem,
pośmiewiskiem ludzkim i wzgardzonym u ludu.
Wszyscy, którzy mnie widzą, szydzą ze mnie,
wykrzywiają usta i potrząsają głową:
Zaufał Panu, niechże go ratuje!
niech go ocali, skoro go miłuje!
Wszak to Ty mnie wywiodłeś z łona [matki mojej]
dałeś spocząć przy piersi matczynej.
Na ciebie byłem zdany od urodzenia,
Tyś Bogiem moim od chwili,
gdy matka na świat mnie wydała.

Nie opuszczaj mnie, gdy ogarnia mnie trwoga,
bo nie ma nikogo, kto by mi przybył z pomocą.

Jestem jak woda, która wycieka,
i rozłączyły się wszystkie kości moje.
Serce moje stało się jak wosk,
roztopiło się we wnętrzu moim.
Gardło wyschło mi jak gliniana skorupa*,
język przywarł do podniebienia;
położyłeś mnie w prochu śmierci.
Obskoczyła mnie sfora psów,
obstąpiła mnie zgraja złoczyńców;
przebodli mi ręce i nogi,
zliczyłbym wszystkie kości moje.

Oni zaś patrzą na mnie 
i sycą się mym widokiem.
Rozdzielili odzienie moje między siebie,
a o szaty moje losy rzucali.

Ale ty, Panie! nie oddalaj się,
mocy moja! na ratunek mój pospiesz.
Ocal od miecza moje życie,
z psich pazurów wyrwij moje jedyne dobro,
wyrwij mnie z paszczy lwa!


Ps. 22, fragmenty, miks tłumaczeń: BP, BT, BG, BW

* - Inne przekłady: Siła moja wyschła jak skorupa.

Co musiał przeżyć Dawid, żeby napisać coś takiego?! Co musiał przeżyć Dawid, by opisać - niemal słowo w słowo to wszystko, co wyrażało uczucia Jezusa przybitego do krzyża?

I idąc dalej - czy Jezus, gdy na krzyżu wyszeptał Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił - czy faktycznie zwątpił w obecność Ojca przy nim, jak to nieraz o tym czytałem lub słyszałem, czy może po prostu chciał sobie dodać otuchy, podśpiewując pod nosem pieśń, która tak doskonale oddawała to, co akurat przeżywał?

Dalsza część tego psalmu jest już o tym, co stało się później - człowiek został uratowany i z wdzięczności ma ochotę dziękować i dziękować. Nie wiem, co potem przeżywał Dawid, że to napisał, ale doskonale opisuje to to, co stało się po śmierci Jezusa:

Będę opowiadał imię twoje braciom moim,
będę cię chwalił pośród zgromadzenia:
Wy, którzy się boicie Pana, chwalcie go!
Bo On nie wzgardził ani się nie brzydził nędzą biedaka,
ani nie ukrył przed nim swojego oblicza i wysłuchał go,
kiedy ten zawołał do Niego.
Dzięki Tobie moja pieśń pochwalna płynie w wielkim zgromadzeniu.
Będą jeść ubodzy, i nasycą się;
chwalić będą Pana ci, którzy go szukają;
serce wasze żyć będzie na wieki.
Wspomną i nawrócą się do Pana wszystkie granice ziemi,
i kłaniać się będą przed obliczem twoim wszystkie pokolenia narodów,
bo władza królewska należy do Pana i On panuje nad narodami.
Wszyscy bogaci ziemi będą jeść, i upadać przed nim,
padną przed nim na kolana wszyscy, którzy się w proch obracają.
 

I ja także żyję dla Niego.
Potomni moi będą Mu służyli,
opowie o Panu pokoleniu przyszłemu,
a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi:
On tego dokonał.


[inne Psalmy]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz