poniedziałek, 21 października 2013

Nowa Ziemia, cz. 9, Dwa najważniejsze przykazania

Zbliżył się także jeden z uczonych w Piśmie, który im się przysłuchiwał, gdy rozprawiali ze sobą. Widząc, że Jezus dobrze im odpowiedział, zapytał Go: "Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań?" Jezus odpowiedział: "Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jedyny. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych". Rzekł Mu uczony w Piśmie: "Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary". Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: "Niedaleko jesteś od królestwa Bożego" (Mar. 12,28-34 BT).

Ewangelia Mateusza dodaje jeszcze w takiej samej historii słowa Jezusa: Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy (Mat. 22,40 BT).

1. Miłować Boga całym sercem, duszą, umysłem, mocą. Ta idea przewija się wiele razy przez Stary Testament, przez całą Biblię. Wszystkie siły, cała uwaga skupiona na Bogu. Nie w połowie, nie w części, ale w całości. Podobnie jak wobec małego dziecka w rodzinie. Albo raczej - podobnie jak małe dziecko ciągle czeka na swojego rodzica, gdy tego akurat na chwilę nie ma. Ale wie, że przyjdzie. Nie ma innej opcji.

I - jeśli dobrze przyjrzeć się przykazaniom z kamiennych tablic, to pierwsze cztery przykazania rozpisują ten punkt na czynniki pierwsze właśnie.

2. Miłować bliźniego. Nie z całych sił, nie duszą i umysłem, ale jak siebie samego. Czyli: "nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe". Pozostałe sześć przykazań z kamiennych tablic rozpisuje to na czynniki pierwsze. O miłowaniu bliźniego powtarza potem jeszcze raz: A to jest moje przykazanie: Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem (Jan 15,12 BP). Tak samo rozumiał to ap. Paweł: Albowiem przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj i wszystkie inne — streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego (Rzym. 13,9 BT).

Czyli sensem trzymania się owych dziesięciu przykazań jest - nie trzymanie się dla samego trzymania się, w sensie - pojechać samochodem 50 km/h w terenie zabudowanym, bo takie są przepisy, ale pojechać tym samochodem wolniej, bo wiadomo, że w tym rejonie pełno jest pieszych, którzy różne rzeczy mogą wyprawiać, co może skutkować nagłym, niekoniecznie świadomym wtargnięciem tuż przed samochód. Nie - trzymać się tych przykazań, bo tak jest napisane, ale potraktować je jako wskazówkę, dobrą radę, jak postępować, by żyć dobrze w stosunkach z Bogiem i z innymi ludźmi.

Ot, cała kwintesencja.

[dalej]
[do początku]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz