niedziela, 5 stycznia 2014

OD POCZĄTKU, cz. 24, Cyjanek lekarstwem na raka?

Kent Hovind
OD POCZĄTKU 
cz. 24

Gdy jemy nasiona owoców, to dostarczamy naszemu organizmowi witamin, których nie możemy dostarczyć sobie inaczej. Trzeba się tylko upewnić, że są to owoce uprawiane naturalnie. Nasiona te zawierają witaminę B17. Gdy jesz brzoskwinię - zjedz również nasiona (pestkę) - twarda jest tylko łupina, a w środku jest pyszny orzeszek. Jest tak gorzki, że wykrzywi ci twarz.

Nasiona te zawierają również substancję zwaną cyjankiem. Ludzie mówią, że to trucizna. Moment - wodór to materiał wybuchowy. Jeśli nie wierzysz, zapytaj ludzi z Hindenburga. A tlen podtrzymuje spalanie. Kto więc przy zdrowych zmysłach rozpyliłby tlen i wodór na ogień? A jednak robi to każdy strażak na świecie.

Tak samo jest z cyjankiem - ten w nasionach jest zupełnie nieszkodliwy. Chyba że się oderwie od molekuły.

Są dwie trucizny - chlor i sód. Obie bardzo toksyczne dla ludzkiego ciała. Ale po ich zmieszaniu powstaje sól, która jest dobra.

Podobnie wodór połączony z tlenem jest w porządku. Dobrze jest pić wodę - ona nigdy nie wybucha.

Cyjanek w nasionach jest dobry. Niech nikt nie mówi, że jest trujący. Jest tylko jedna rzecz, która powoduje oderwanie cyjanku od molekuły i czyni go śmiertelną trucizną - kodowanie białek wokół komórek nowotworowych. Ludzie z rakiem mogą zażyć witaminę B17 - wydaje się, że selektywnie niszczy komórki rakowe*.

W Himalajach, w północnym Pakistanie, żyje plemię Hunza. Gdy ich odkryto, to zanotowano, że przeciętnie żyją ok. 160 lat. Może stąd wzięła się legenda doliny, gdzie żyje się wiecznie?

Nie, nie żyli oni wiecznie. Ale wg osób, które żyły w tych okolicach, dożywali oni wieku 160 lat. Im większy mieli kontakt ze światem zewnętrznym, tym krótsze stawało się ich życie. Dziś dożywają "tylko" do ok. 90.

Jedną z ulubionych potraw plemienia Hunza to pestki moreli. Są one dla nich jak pieniądze - kupują i sprzedają za pestki moreli. Wydobywają z nich także olej - kobiety nakładają go na twarz, aby nie mieć zmarszczek. Lud ten nigdy nie choruje na raka.


Wśród ludzi stosujących terapię żywieniową wskaźnik przeżycia jest o wiele wyższy, niż wśród ludzi stosujących terapię konwencjonalną.

Niektórzy twierdzą, że żadna witamina nie może wyleczyć choroby. Niech sobie przestudiują historię medycyny. Żeglarze przez lata umierali na szkorbut. Marynarka brytyjska straciła przez tę chorobę milion żeglarzy. Co stało się lekarstwem na szkorbut? Owoc cytrusowy, limonka, prosta witamina.


Przez wiele lat ludzie umierali na beri-beri, pelagrę i na krzywicę - wszystko to są choroby wywołane przez brak witamin.

Biblia mówi, że Bóg dał rośliny, by służyły człowiekowi i chleb, by wzmacniał jego serce. Chleb kiedyś wzmacniał serce, ale szybko się psuł. A pamiętaj, że korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniądza (1 Tym. 6,10). Ktoś odkrył, że psucie się chleba jest powodowane przez zawarty w chlebie olej, lecytynę i kwasy tłuszczowe Omega 3. Znaleziono sposób, jak usunąć olej ze zwykłej (wówczas) mąki i wytwarzać mąkę białą. Zrobiono to ok. 200 lat temu. Zaczęto wypiekać chleb, który zachowywał świeżość tygodniami. Wcześniej trzeba było to robić co drugi dzień, bo szybko się psuł.

A pamiętasz, że Biblia mówi o "naszym codziennym chlebie"?

Dla żądzy pieniędzy szkoda było upiec 30 bochenków, sprzedać 10 czy 20 i stracić resztę. Dlatego usunięto z chleba ten olej i w taki sposób rozwiązano problem - chleb mógł zostać przechowany jeszcze przez parę kolejnych dni, od razu zyskał na trwałości. Od razu też ludzie zaczęli mieć zawały, wylewy i problemy z ciśnieniem.

Im bielszy chleb wybierasz, tym szybciej umierasz!

Nie, biały chleb cię nie zabija. Jednak sprawia, że czujesz się pełen, a zarazem nie dostarcza witamin, których potrzebujesz. Zawiera bardzo mało wartości odżywczych.

01.49.27-01.55.59

* - Zob. C. Edward Griffin, World without cancer, www.b17.pl. Połowa książki wyjaśnia biologiczne mechanizmy działania raka, a druga połowa - politykę działania wobec tego lekarstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz