poniedziałek, 6 stycznia 2014

OD POCZĄTKU, cz. 25, Dwie filozofie zdrowia

Kent Hovind
OD POCZĄTKU 
cz. 25

Są dwie filozofie zdrowia i medycyny. Jedna oparta jest na myśleniu ewolucyjnym, które mówi, że twoje ciało to nic więcej, jak tylko mnóstwo przypadkowo zebranych substancji chemicznych, choroby leczy się więc dodając więcej chemii.

Gdy boli cię głowa, mówisz to doktorowi. A on radzi ci wziąć aspirynę.

Ale chwila - co spowodowało ból głowy? Brak aspiryny? Leczysz objaw, nie przyczynę.

Gdy zapala ci się w samochodzie wskaźnik oleju, masz dwie możliwości:
1. Znaleźć i naprawić problem.
2. Wyłączyć wskaźniki.

Powiesz: Hovind, to głupie wyłączać wskaźnik! To nie wskaźnik jest problemem, wskaźnik tylko mówi o problemie!

Tak samo ból głowy nie jest problemem. Ból głowy jedynie go sygnalizuje. Wyłączasz wskaźnik biorąc aspirynę, ale nie usuwasz problemu. W swojej apteczce macie mnóstwo leków. Ich zadaniem jest wyłączanie wskaźników. Robisz to przez 40-50 lat i powoli umierasz. Niektórzy umierają już koło sześćdziesiątki, choć pogrzeb mają dopiero, gdy osiągną ok. 75 lat. Ostatnie lata przeżywają jako kaleki, bo całe życie leczyli objawy, a nie przyczyny chorób.

Biblia mówi, że "korzeniem wszelkiego zła jest miłość pieniędzy". Firmy farmaceutyczne nie zarabiają, gdy ty jesteś zdrowy. Pomyśl o tym!

Ciało sygnalizuje nam niedobory wartości odżywczych. Brak witaminy C powoduje zadziory na skórze. Jeśli temu nie zaradzisz, to będzie tylko gorzej. Może dojść do szkorbutu. Jeśli dalej nic nie zrobisz - umrzesz. Gdy zabraknie ci wapnia, to będziesz mieć skurcze, zwłaszcza w łydkach.

Jest wiele oznak niedoborów. Brak cynku w diecie powoduje kurzajki. Gdy zaczniesz brać cynk - znikną w kilka tygodni.

Możesz więc obserwować te sygnały i dostarczać organizmowi to, czego potrzebuje.

Encyklopedia Britannica podaje, że w roku 1845 młody lekarz z Wiednia, Ignaz Semmelweis, był przerażony wysokim wskaźnikiem śmierci kobiet w szpitalach, po porodach. Po urodzeniu dziecka umierało aż 30% kobiet. Zauważył on, że lekarze wpierw badali ciała kobiet, które umarły, a potem, nie myjąc rąk, przechodzili do kolejnej sali i badali kobiety w ciąży. Była to normalna praktyka, bo nie odkryto wtedy jeszcze chorób wynikających z mikroskopijnych zarazków. Dr Semmelweis nalegał, by lekarze myli ręce przed badaniami. Wskaźnik śmierci spadł wówczas do 2%.

Wiecie, jak nagrodzono go za to odkrycie? Był wyrzucany z trzech kolejnych szpitali. W końcu umieszczono go w szpitalu dla umysłowo chorych, gdzie zamordował go jeden z pacjentów. To stało się tylko dlatego, że nalegał, by lekarze myli ręce po dotknięciu ciała zmarłego.

Księga Kapłańska mówi o tym bardzo wiele. A była ona spisana min. 3 tys. lat temu. Jest tam napisane: "Gdy dotkniesz zmarłego, to umyj ręce". Zaledwie 150 lat temu ludzie wciąż nie wierzyli Słowu Bożemu.

Inna filozofia zdrowia i medycyny oparta jest na teorii stworzenia. Mówi ona: twoje ciało zostało zaprojektowane przez Stwórcę, a On dał nam pożywienie, by zaspokoić wszystkie nasze potrzeby. Prowadzi to do terapii żywieniowej. Większość chorób powinniśmy więc leczyć witaminami, minerałami i olejami. Twoje ciało potrzebuje 60 minerałów, 16 witamin i 3 olejów każdego dnia. Jeśli ich nie dostarczysz, to zachorujesz.

01.56.00-02.01.51




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz