Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia (Ap. 21,6 BT). - Wodą Życia nazywał się w ewangeliach Jezus. Wiele razy. Podobnie jak chlebem. Czyli jeśli tam, na Nowej Ziemi, mamy korzystać z tej Wody, to nie ma siły, trzeba się nauczyć korzystać z niej już tutaj. Nic się nie zrobi samo, nie będzie żadnego czary-mary, pójdziemy Tam tacy, jak jesteśmy tutaj. Jeśli dla kogoś problemem jest tutaj korzystanie z Wody, nie inaczej byłoby Tam. Sama męka. A przecież nikt nie pójdzie Tam, żeby się męczyć. To ma być jak... "zapracowana" emerytura - czas długo oczekiwany, wolne, podczas którego można wiele czasu poświęcić m.in. na swoje ulubione hobby.
To byłoby na tyle tego tematu, jeśli chodzi o Apokalipsę. Jest tego więcej, ale napisane w takiej symbolice, że na razie w to nie wchodzę.
[dalej]
[do początku]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz